Poniżej znajduje się lista wszystkich prelekcji. Kliknij na poniższe przyciski, aby ukryć kategorie i pomieszczenia z prelekcjami, które Cię nie interesują.
Tematem debaty będzie wyobraźnia wobec współczesności i przyszłości. W nowym czasie potrzebujemy nie tylko namysłu nad znaczeniem i perspektywami rozwoju kultury, ale przede wszystkim całościowej, otwartej i śmiałej wizji przyszłości Polski. Wizji obejmującej wielość i różnorodność doświadczeń i praktyk naszego podzielonego społeczeństwa. Wizji opartej na prawach człowieka i szacunku dla środowiska. W czasach wielu niepokojów i zagrożeń, to właśnie kultura jest stawką przyszłości. To ona tworząc idee, godząc języki, wzmacniając wartości, poprzez swoją kreatywną siłę pomoże nam przyszłość rozpoznać i budować.
Rozmowa poprzedzona diagnozą stanu obecnego przygotowaną przez zespół badawczy współKongresu Kultury, oprze się na założeniu – wbrew niektórym stanowiskom po 1989 roku (łącznie z najsłynniejszym, że „kultura obroni się sama”) – że i społeczeństwo, i państwo potrzebują polityki kulturalnej. Potrzebują jej przynajmniej w tej mierze, w jakiej potrzebują uwspólnionej (co nie znaczy, że zgodnej) przestrzeni komunikacyjnej. Jak ją budować? Jak zadbać o to, żeby polityka kulturalna nie mogła nikomu służyć jako narzędzie ograniczania wolności twórczej? Jak sprawiedliwie dzielić zasoby, dbać o dobrostan twórców i odbiorców, upowszechniać i udostępniać kulturę?
Przedstawienie aktualnych uwarunkowań bezpieczeństwa dóbr kultury w wymiarze prawnym i organizacyjnym (zbiorów muzealnych, bibliotecznych, archiwalnych, zabytków). Wskazanie nowych elementów ochrony dóbr kultury w świetle doświadczeń wynikających z wojny w Ukrainie. Prezentacja pożadanych zmian w systemie ochrony dóbr kultury na wypadek szczególnych zagrożeń w celu ich upowszechnienia oraz wdrożenia w ramach budowy systemu bezpieczeństwa narodowego RP.
Kultura jest dynamiczna, różnorodna, nieokiełznana i twórcza. Kultura zakorzenia, jednoczy, rozwija i inspiruje. Kultura jest wolna, silna, wrażliwa. Kultura to nie (tylko) instytucje kultury. Podmiot – osoba, twórca, instytucja, środowisko, jednostka, wspólnota. Ja, Ty, My … Kultura jest naszym wspólnym, nieograniczonym potencjałem i rezerwuarem możliwości. Jak efektywnie i transparentnie finansować kulturę? Budżet, plan finansowy, nabory, dotacje, współfinansowanie, współprowadzenie, fundusze, mecenat. Jak budować nowoczesne mechanizmy, procesy, rozwiązania finansowe by służyły kulturze? Deficyt, ograniczenia, bieda, rywalizacja, procedury, terminarze, luki, niedofinansowanie, redystrybucja. Słabości, ograniczenia i patologie obecnego systemu finasowania – kto? jak i z czego trzeba wreszcie uwolnić kulturę? Ważne pytania, różne perspektywy, wspólna dyskusja. Chcemy usłyszeć Was. Chcemy razem – być usłyszeni.
Jest nas kilkadziesiąt tysięcy pracowniczek/ów. Zajmujemy się kulturą lokalną, jesteśmy blisko społeczności i ich spraw. Pracujemy stosując różnorodne podejścia i metody, ale wszyscy razem zmagamy się z wyzwaniami: niedocenianiem naszej roli w budowaniu wspólnot lokalnych,brakiem finansowania, tymczasowością i projektozą. Sami najlepiej wiemy o ukrytych kosztach naszej pracy, ilości spadających na nas zadań dodatkowych, wyzysku naszej społecznej odpowiedzialności.
Nie mamy wspólnych ram, dzięki którym moglibyśmy zadbać o swoje interesy i obecność w polityce społecznej i kulturalnej naszego państwa. Potrzebujemy profesjonalnej animacji i edukacji kulturowej, bo w naszym podejściu kultura ma podstawowe znaczenie dla rozwoju społecznego.
Jeśli chcemy, by kultura odgrywała ważną rolę we wprowadzaniu zmiany społecznej, musimy opisać nasz zespół kompetencji. To konieczne, by być partnerem dla innych sektorów życia społecznego. Nazwanie konkretnych, nawet jeśli bardzo ogólnych umiejętności, może być ogromnym motywatorem do pracy w kulturze. Pozwala budować tożsamość osobistą i wspólnotową, budować więź celu.
Silny sektor kultury, który realizuje pomysł na konkretny kształt społeczeństwa - obywatelskiego, świadomego, otwartego - to nasza wizja kultury. Unia Europejska rekomenduje kompetencje w zakresie świadomości i ekspresji kulturalnej jako kluczowy element rozwoju i uczenia się przez całe życie. Rama UNESCO o edukacji kulturowej i artystycznej widzi rolę kultury w mądrej edukacji, bez której nie ma rozwoju społecznego, a tym bardziej realizacji celów zrównoważonego rozwoju (Agenda 2030 ONZ). Określenie ram dla zawodu animatora/edukatora kulturowego odgrywa kluczową rolę żebyśmy mogli zająć lepszą pozycję.
Debata przygotowana w partnerstwie Małopolskiego Instytutu Kultury w Krakowie i Stowarzyszenia Forum Kraków, przy wsparciu Stowarzyszenia Centrum Aktywności Lokalnej oraz Stowarzyszenia Dyrektorów i Dyrektorek Samorządowych Instytucji kultury.
Zarówno polityka na szczeblu państwowym, jak i oddolna praktyka wielu instytucji kultury skupia się dziś na zauważaniu i włączaniu osób i grup dotychczas pozbawionych możliwości korzystania z kultury. Dostępność dla osób o odmiennej sprawności reguluje obecnie ustawa, ale problem jest znacznie szerszy i dotyczy także wielu innych grup osób, jak na przykład osoby neuroróżnorodne, migranckie, o niskim statusie ekonomicznym oraz kapitale kulturowym, w kryzysie bezdomności, czy mieszkające z dala od centrów kultury. Osoby uczestniczące w debacie na podstawie własnych doświadczeń określą istniejące bariery w dostępie do kultury i sposoby ich przekraczania, a także potrzeby i możliwe rozwiązania zwiększające dostępność na poziomie instytucjonalnym, lokalnym i państwowym.
Dużo mówimy o widzialności ludzi kultury i ich potrzeb, o mądrze pomyślanej współpracy i sieciowaniu, wreszcie o równomiernie dystrybuowanych środkach na kulturę. Ale o ile głoswielkomiejski potrafi dotrzeć do odpowiedzialnych za zmiany, o tyle perspektywa mniejszych miejscowości zupełnie ginie. A to przecież Polska małych miast, miasteczek i wsi tworzy większość naszej kultury, to właśnie osoby tam pracujące czują się osamotnione, zapomniane, pozbawione nadziei i wiary w zmiany. Czy da się sprawić żeby głos tych wszystkich osób i instytucji był słyszalny? Czy jest sposób na usłyszenie tej perspektywy w Warszawie?
Chcemy wierzyć, że jednym ze sposobów na dostrzeżenie tych potrzeb może być stworzenie trwałej, przemyślanej struktury, łączącej narodowe instytucje kultury z instytucjami regionalnymi, a te z kolei z jednostkami miejskimi, gminnymi, wiejskimi. Stała sieć współpracy, dzięki której instytucje centralne znają perspektywę małych jednostek, a te z kolei dzięki tej strukturze i współpracy z instytucjami regionalnymi mają wyrównany dostęp do przyznawanych centralnie pieniędzy, równe szanse na rozwój kompetencji oraz równy wpływ na zachodzące w kulturze zmiany.
W gronie osób reprezentujących różnorodne instytucje kultury chcemy porozmawiać o tej wizji, dając wybrzmieć głosom i osobom, które nie zawsze są widziane i słyszane w Warszawie.
7 570 bibliotek publicznych i ich filii w Polsce to najważniejsze placówki kultury, umożliwiające stały i bezpłatny dostęp do nowości literackich. W 2023 r. zorganizowały 197,8 tys. Imprez stacjonarnych w których udział wzięło udział 5,8 mln osób. W ilu z tych spotkań wzięły udział polskie pisarki i pisarze, czy byli pośród nich także poeci i poetki? A tłumacze i tłumaczki ważnej literatury zagranicznej? Jakimi kryteriami kierowano się zapraszając gości, czy otrzymali stosowne wynagrodzenia? Czy odpowiednio opłacane są bibliotekarki, organizujące te imprezy w coraz lepiej doinwestowanej infrastrukturze? Czy w nowoczesnych placówkach są nowe i wartościowe książki? Czy osoby piszące otrzymują za ich wypożyczenia stosowne wynagrodzenia w ramach systemu PLR? Podyskutujmy o przyszłości bibliotek i ich wpływie nie tylko na czytelnictwo, ale też piśmiennictwo – na stan polskiej literatury i osób piszących oraz recepcję literatury światowej.
Celem debaty jest stworzenie nowoczesnych modeli współpracy między NGO a instytucjami kultury, aby efektywnie zarządzać i promować kulturę w zmieniającym się środowisku. Kluczowe zagadnienia obejmują: 1) wspólne cele i wartości - identyfikacja obszarów, gdzie NGO i instytucje kultury mogą wzajemnie się uzupełniać (dyskusja skupi się na wspólnych wartościach, takich jak dostępność kultury i innowacyjność); 2) modele finansowania - omówienie sposobów finansowania partnerstw, z nacskiem na granty, darowizny i programy unijne, oraz podział odpowiedzialności finansowej; 3) innowacyjne formy współpracy - dyskusja na temat nowoczesnych form współpracy, takich jak projekty hybrydowe, oraz prezentacja przykładów udanych partnerstw; 4) zrównoważony rozwój - analiza, jak partnerstwa mogą przyczyniać się do długofalowego rozwoju kultury i edukacji kulturalnej, z naciskiem na trwałość wspólnych inicjatyw. Efektem debaty będzie opracowanie rekomendacji dotyczących tworzenia i zarządzania partnerstwami, które mogą służyć jako podstawa do dalszej współpracy na różnych poziomach.
Czy tworzenie miast i budynków w Polsce, poddane potrzebom modernizacyjnym, zostało wyrzucone poza nawias kultury? Czy w sektorze publicznym w imię efektywności rynkowej porzucono etykę, innowacyjność i jakość?
Zapraszamy na debatę poświęconą wyzwaniom długoterminowym w polskiej architekturze i urbanistyce.
W kontekście powszechnego nastawienia na krótkoterminowy zysk, krytykowanego przez ekonomistów takich jak Michael Porter i Clayton Christensen, zaproszeni paneliści omówią wpływ takiego podejścia na kulturę architektoniczną, na miasta i przestrzeń publiczną.
______________________________________________
Organizator: Fundacja Szkic
Współorganizatorzy: Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki, ZODIAK Warszawski Pawilon Architektury
Jako Fundacja Szkic pomagamy instytucjom publicznym wybierać najlepszych wykonawców projektów architektonicznych. Naszym priorytetem jest zapewnienie, aby każdy projekt był nie tylko estetyczny i funkcjonalny, ale również zrównoważony i przyjazny środowisku. Dzięki naszemu wsparciu, inwestycje publiczne stają się trwałe, innowacyjne i dopasowane do potrzeb lokalnych społeczności, przyczyniając się do ich długoterminowego rozwoju. Więcej: https:// fundacjaszkic.pl.
Flamenco to nie tylko muzyka i taniec – to sztuka i styl życia, tętniące energią Andaluzji. Opowiada o sprawach bardzo naturalnych i bliskich człowiekowi – tych trudnych i przyjemnych. Radość, miłość, tęsknota, śmierć, ból … Na całym świecie ludzie tak samo pragną i tak samo cieszą się i płaczą – stąd fenomen popularności.
Muzyka i taniec flamenco, niosą w sobie zarówno energię, siłę, nadzieję, słońce ale też tęsknotę, cierpienie, miłość, wiarę … To sztuka o wielowiekowej tradycji a jednocześnie tak bliska człowiekowi, naturalnie wtapiająca się w nasze emocje… Wspólnie przeniesiemy się do pięknej Andaluzji, pełnej celebracji życia, zapachu kwiatów pomarańczy i jaśminu.
Flamenco tworzą połączone ze sobą śpiew, taniec i muzyka. Jako pierwszy ukształtował się śpiew oparty na rytmie. Nieco później pojawił się taniec, stanowiący początkowo formę ilustracji do pieśni.
Taniec flamenco jest najczęściej solowy – to indywidualna forma wypowiedzi, zawierająca zawsze pewien element improwizacji.
Podczas zajęć poznamy różne sposoby ekspresji, tak aby poczuć wspólnie jak wielkie jest bogactwo, które niesie ze sobą świat flamenco. W trakcie zajęć jako pierwszy poznamy tangos.
Ten styl należy do najbardziej tradycyjnych we flamenco. Posiada wiele odmian związanych z miejscem pochodzenia lub ze względu na interpretację wybitnych śpiewaków flamenco. Pierwotnie i naturalnie zmysłowy, piękny, pełen ekspresji zarówno w wersji damskiej jak i męskiej, tańczony jest w rytmie na 4.
Strój: rekomendowany jest strój wygodny, nie krępujący ruchów (bawełniana koszulka/bluza, spodnie/legginsy, długa i szeroka spódnica) oraz obuwie na obcasie / na twardej podeszwie.
Czy dysponujemy rzetelnymi analizami przepływu finansów w branżach sektora kreatywnego? Czy do twórczyń i twórców faktycznie trafiają wynagrodzenia odpowiednie do skali wykorzystania ich utworów? Kto biednieje, a kto się na kulturze bogaci? Czy mamy szansę na zbudowanie powszechnego systemu „fair trade” w obszarze kultury? Co zmienia w tym krajobrazie pojawienie się AI? O tym wszystkim pragniemy porozmawiać na podstawie dostępnych raportów z badań.
Odczucie nierównego traktowania jest powszechne wśród osób pracowniczych i dyrektorskich w samorządowych instytucjach kultury, a także wśród osób artystycznych, aktywistycznych i freelancerskich pracujących w obszarze kultury.
W przypadku instytucji kultury, ich pracowników i pracowniczek, udowodnić tezę o nierównym traktowaniu przez państwo jest stosunkowo łatwo. Instytucje kultury i osoby tam zatrudnione są postrzegani jako pracownicy sektora publicznego, jednak nie mogą liczyć na analogiczne traktowanie i warunki pracy ze strony państwa, w tym również państwa reprezentowanego przez samorządy, które stanowią największą grupę organizatorów instytucji kultury.Dowodów na nierówne traktowanie jest sporo. Pracownikom i pracowniczkom instytucji kultury przepisy nie gwarantują trzynastych pensji, które przysługują praktycznie wszystkim osobom pracowniczym sektora publicznego. Pomimo, że często przez organizatorów osoby pracujące w instytucjach kultury są postrzegane jak osoby pracownicze innych podmiotów samorządowych, nie idą za tym odpowiednie środki na wynagrodzenia. Różnice dotyczą też odpraw emerytalnych. Jednocześnie osoby pracujące w kulturze muszą pracować popołudniami i wieczorami oraz w dni wolne od pracy bez jakichkowiek przywilejów z tego tytułu.
Czy kultura stanowi margines w życiu społecznym i strukturze państwa? Czy ludzie kultury, podmioty kultury, w tym instytucje kultury są traktowani w Polsce w sposób adekwatny do roli, jaką w ich przekonaniu pełnią? Czy pracownicy i pracowniczki instytucji kultury powinni mieć status analogiczny do osób pracujących w urzędach lub szkołach?
Debata przygotowana została przez Stowarzyszenie Dyrektorów i Dyrektorek Samorządowych Instytucji Kultury przy wsparciu kolektywu Społeczny Dom Kultury i Stowarzyszenia Dyrektorek i Dyrektorów Bibliotek INICJATYWY, Polskiego Związku Bibliotek oraz Fundacji Krajowy Depozyt Biblioteczny.
Do lat 50. wszystko było czarno-białe. Lata 70. to wyblakłe kolory ORWO. Lata 90. były szare, rozmyte i roztrzęsione, jak nagrania z kamery VHS. Nasza przeszłość nabiera kolorów, kształtów, faktur i dźwięków dzięki archiwom audiowizualnym. To co i jak myślimy o przeszłości zależy od tego co i jak zarejestrowały aparaty, kamery i mikrofony. Archiwum to nie tylko magazyny, katalogi, pudełka z taśmą – to obrazy i dźwięki, które tworzą nas samych, jako jednostki i jako wspólnotę.
Tymczasem zegar tyka. „Rękopisy nie płoną” – taśmy, niestety, i owszem. Dla niektórych archiwów to ostatni moment na digitalizację. To również ostatni moment, żeby wykorzystać wiedzę archiwistów i archiwistek, którzy przez dekady zajmowali się zbiorami, a którzy masowo przechodzą na emeryturę. Do tego dochodzi często nierozstrzygnięty status prawny i rozproszenie materiałów w różnych jednostkach.
Dlatego chcemy porozmawiać o przyszłości polskich archiwów audiowizualnych – jak je digitalizować, jak katalogować, jak udostępniać? Jak otworzyć je szerzej dla publiczności? Jak zintegrować zbiory z różnych archiwów? Jak uczyć pracy z archiwami audiowizualnymi – nie tylko archiwistów i archiwistki, ale też filmowców i filmowczynie oraz badaczy i badaczki z różnych dyscyplin?
Pomysł na panel wyniknął z rozmów w gronie dokumentalistów i dokumentalistek pracujących z materiałami archiwalnymi. Do rozmowy prowadzący Kuba Mikurda i Małgorzata Świderska zaprosili: Agnieszkę Będkowską, Przemysława Herburta, Tomasza Kolankiewicza, i Radosława Pobożego, przedstawicieli największych polskich instytucji dysponujących archiwami audiowizualnymi – Instytutu Pamięci Narodowej, Filmoteki Narodowej - Instytutu Audiowizualnego, Telewizji Polskiej i Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych.
Debata, organizowana przez Filmotekę Narodową – Instytut Audiowizualny, jest wydarzeniem towarzyszącym współKongresowi Kultury, który odbywa się w dniach 7-9 listopada 2024 roku. Organizatorem współKongresu Kultury jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, partnerami: Narodowe Centrum Kultury i Miasto Stołeczne Warszawa.
Środki publiczne (państwowe i samorządowe) są podstawą finansowania kultury w Polsce. Co ciekawe, ponad 80 proc. z nich znajduje się samorządach, które boleśnie ucierpiały w ostatnich latach na wprowadzonych zmianach podatkowych. Niepubliczne źródła finansowania istnieją, ale tak jak mecenat są wciąż słabo rozwinięte. Palącą kwestią są niskie wynagrodzenia pracowników kultury i nasilający się odpływ wykwalifikowanych kadr. Problemem są także przestarzałe ramy prawne finansowania organizacji pozarządowych, które wielu z nich uniemożliwiają rozwój. Bez wątpienia należy wzmocnić sektor pozainstytucjonalny, niezależny w dostępie do środków.
Czy zatem system finansowania kultury nie powinien zostać przemyślany i być może skonstruowany na nowo, aby odpowiadał bieżącym potrzebom interesariuszy w polu kultury i gwarantował jej stabilność (w trudnych czasach post-pandemicznych, wojennych, kryzysowych i tak szybko rozwijającej się cyfryzacji), a w długofalowej perspektywie opierał się realizacji doraźnych celów politycznych? Rozmowa obejmie potencjalne mechanizmy finansowe, także te związane m.in. z VAT, CIT, czy podatkami lokalnymi i innymi opłatami np. turystycznymi. Rozmówcy sięgną do rozwiązań stosowanych w innych sektorach i krajach, jak np. celowe fundusze na kulturę, bon na kulturę, czy postulowana przez Koalicję miast dla kultury rządowa subwencja kulturalna dla samorządów. Rozmowa będzie również dotyczyć koniecznych zmian w założeniach programów grantowych prowadzonych przez narodowe instytucje wspierające kulturę lokalną i kulturę obywatelską oraz prac nad mechanizmami funduszowymi, które łączyłyby środki publiczne z pozyskiwanymi z innych źródeł, a także sytuacji osób twórczych w kontekście trwających prac legislacyjnych.
Pierwszy raz od 25 lat tak silnie artykułowana jest wśród ludzi kultury potrzeba zdefiniowania na nowo kompetencji, zadań i uprawnień poszczególnych szczebli władzy w obszarze kultury. W ciągu ostatnich lat przetoczyło się przez polską kulturę wiele procesów budowania na nowo dialogu środowiskowego, uspołecznienia polityk kulturalnych, sieciowania. Powstały nowe podmioty odpowiedzialne za kulturę, dyskutuje się modele ich funkcjonowania. Nie brakuje też sytuacji kryzysowych, przykładów nadużyć, napięć i podejmowania uznaniowych decyzji służących doraźnym celom politycznym. Podczas debaty omówiony zostanie stan obecny i możliwe perspektywy zmian ustroju kultury. Rozmówcy i rozmówczynie zastanowią się nad tym, co dzisiaj znaczą dobre obyczaje w zarządzaniu kulturą i jak powinien przebiegać dialog w polu kultury. Dialog nie tylko między władzą centralną a samorządową np. w kwestii podejmowania kluczowych dla polskiej kultury decyzji. Jak działać, aby uciekać od klientelizmu, czy korupcji politycznej? Jak wspólnie ustalać listę priorytetowych dla Polski projektów realizowanych lokalnie, w regionach, w kontekście np. funduszy europejskich? Jakie cele powinno realizować lokowanie instytucji Ministra Kultury (w tym współprowadzonych) poza Warszawą? Jak wzmacniać się merytorycznie i ekspercko na różnych poziomach władzy? W ciągu ostatnich lat w regionach, szczególnie miastach wojewódzkich powstają jednostki specjalistyczne, których zdaniem jest obserwowanie pola kultury i mapowanie trendów. Co to oznacza dla polityki MKIDN? Jak mogłaby działać sieć instytucji partnerskich na poziomie regionów? Czy część programów grantowych finansowanych centralnie mogłoby być koordynowanych lokalnie z wykorzystaniem mechanizmu regrantingu? Jak uzdrowić proces wyłaniania dyrektorów i dyrektorek instytucji kultury, aby ograniczyć wpływ doraźnych interesów politycznych?
Panel inspirowany słynnym, ironicznym komentarzem Kachy Szaniawskiej, który spowodował, że ulało się połowie polskiego środowiska kultury (https://tiny.pl/gw0rb28xUwaga, link zostanie otwarty w nowym oknie). Z posta, metodą ironicznego “work in progress”, z nadsyłanych przez Was przykładów, powstał zbiór nadużyć z opisami: drenowania budżetów, tworzenia folwarków, marnowania środków publicznych, wykorzystywania stanowisk, patologicznych mechanizmów zarządzania, hipokryzji i “democracy washing”. Ten panel jest odpowiedzią na Wasze sugestie. Otwarcie porozmawiamy o “kulturze manipulacji i nadużyć”. I porozmawiamy, co z tym zrobić.
Liderzy/ki przyszłości powinni być: empatyczni ale i stanowczy, elastyczni lecz również gwarantujący stabilność, zaangażowani i jednocześnie wyluzowani. Na pewno swobodnie oraz w zależności od potrzeb osób czy sytuacji, łączący i łączące wiele stylów zarządzania, co nierzadko sprawia wrażenie wewnętrznej sprzeczności czy wręcz destabilizacji własnego ja. Jak wskazywała Urszula Lewartowicz w wykładzie podczas Dnia Działających w Kulturze w Gdańsku: „Lider kultury to lider „pomiędzości” – zawieszony między ideami humanistycznymi a ekonomicznymi, między rozmaitymi nadmiarami a niedomiarami, między niepewnym dziś i jeszcze bardziej niepewnym jutro. To lider elastyczny i twórczy, pojmujący swoją rolę nie jako normę, a sztukę i inwencję.”
Dużo tego jak na jedną osobę, prawda? Zwłaszcza taką, która w większości przypadków rolę liderską musi łączyć z wypełnianiem zadań projektowych, administracją czy produkcją.
W dyskusji, w której spotkamy się w gronie liderek i liderów programów wsparcia kompetencyjnego dla kadr kultury (działania realizowane przez Staromiejski Dom Kultury w Warszawie, Wrocławski Instytut Kultury, Nadbałtyckie Centrum Kultury i Biura Europejskiej Stolicy Kultury 2029) z obszarów metropolii, ale i mniejszych miast czy wsi, nie będziemyskupiać się na szukaniu nowych, idealnych modeli dla liderstwa przyszłości. Podzielimy się naszymi doświadczeniami pracy z osobami pełniącymi role przywódcze (nadawane na stałe lub projektowo czy zadaniowo) i wsłuchiwania się w ich dylematy, refleksje, trudności i sukcesy. Wspólnie z publicznością, zastanowimy się jakiego wsparcia potrzebują – czy to w nabywaniu/doskonaleniu kompetencji społecznych i technicznych czy rozwiązaniach na poziomie zarządzania instytucjami/organizacjami. Przyjrzymy się możliwościom pracy nad utrwalonymi mechanizmami wynoszonymi z doświadczanych przez lata autokratycznych struktur, obszarom wpływu i potencjałom (nawet drobnych) zmian, a także narzędziom do zwiększania elastyczności i rezyliencji wśród osób liderskich, szczególnie mocno narażonych na wypalenie, z racji spełnianej przez siebie roli. Nasze doświadczenia oprzemy na badaniach przygotowanych przez Ośrodek Badań nad Kulturą Pomorską na zlecenie Pracowni Kultury Nadbałtyckiego Centrum Kultury.
Jako ludzie związani z książkami - autorki, tłumacze, wydawczynie, księgarze - intuicyjnie wiemy, że książki są dobrem kultury. Fakt ten nie znajduje jednak odzwierciedlenia w obecnym porządku prawnym, a co za tym idzie, książka nie ma konstytucyjnej ochrony przysługującej dobrom kultury. Nie dba się o nią systemowo, nie chroni przed negatywnymi procesami, równocześnie co roku załamując ręce nad stanem czytelnictwa.
Czas to zmienić. Jeśli wiemy - co dowiedzione badaniami - o fundamentalnym znaczeniu książek dla naszego dobrostanu, tożsamości, rozwoju cywilizacyjnego, innowacyjności czy zdrowia, to zadbanie o książki staje się jednym z podstawowych zadań państwa.
Dwoista natura książki - dobra kultury i produktu w obiegu handlowym - czyni z niej delikatną materię, a ideowość coraz częściej przegrywa z rachunkiem ekonomicznym. Zaburzona konkurencja, wojny cenowe, nadużywanie pozycji dominującej - to tylko kilka z problemów, które pustoszą rynek książki, ograniczając różnorodność oraz dostępność książek.
Interwencje celowane (np. programy ministerialne) działają tylko punktowo i krótko. Podobnie niską skuteczność mają programy samorządowe - preferencyjne czynsze obarczone są dodatkowymi kosztami i nie podnoszą konkurencyjności księgarń w stosunku do sklepów internetowych. Sytuacji nie zmieni też przenoszenie odpowiedzialności na czytelników, żeby z własnej kieszeni “ratowali księgarnie”.
Ale nie tylko o księgarnie stacjonarne się rozchodzi. W równie trudnej sytuacji są wydawcy,szczególnie mali i średni oraz ci, którzy proponują literaturę, której nie potrafi sprzedać algorytm i materiał przygotowany przez sztuczną inteligencję. Potrzebna jest systemowa zmiana. Chcemy wspólnie zastanowić się, jak powinna przebiegać regulacja rynku książki.
Uważamy rynek książki za strategiczny dla rozwoju państwa. I podobnie jak rynek żywności, energetyki czy farmaceutyczny, powinien być on objęty regulacją. Bo to, czy i co czytają Polacy, ma znaczenie dla przyszłości Polski.
Globalne korporacje wytrenowały swoje algorytmy za darmo na twórczości nas wszystkich a szczególnie osób piszących, na świecie i w Polsce nie pytając nikogo o zdanie. Teraz proponują nam i wydawcom książek swoje produkty – płatne wersje sztucznej inteligencji do wykorzystania w oraz szybkim i tanim tłumaczeniu tekstów. Czy możemy na poziomie prawnym, w Unii Europejskiej i Polsce domagać się rekompensat finansowych od właścicieli algorytmów? Czy możemy zablokować dalsze okradanie nas z naszej własności? Czy wydawcy książek korzystają już ze sztucznej inteligencji? Czy można i czy powinno się tego zakazać? Jaka jest przyszłość literatury i jej tłumaczeń w dobie AI?
Animacja lokalnej kultury pełni wiele funkcji. Może być praktyką rozwijającą aktywne uczestnictwo w kulturze, czynnikiem zmiany społecznej, generatorem zrównoważonego rozwoju. Może być też narzędziem tworzenia struktur umożliwiających pełną i autentyczną partycypację. Jest bowiem zorientowana na budowanie poziomych relacji międzyludzkich, które są podstawą współpracy i budują kapitał społeczny.
Może się wydawać, że kwestie powyższe są powszechnie znane, ale uważamy że bywają niedostrzegane i schodzą na margines dyskusji o kulturze, przez co gubimy mrówczą pracę animatorek/animatorów lokalnych – tych związanych z instytucjami, pozainstytucjonalnych, trzeciosektorowych, freelanserskich.
Chcemy rozmawiać o tym, że animacja lokalnej kultury to bezpieczna przestrzeń skutecznych mikrozmian społecznych w różnorodnie definiowanych lokalnościach, o czymanimatorki/animatorzy, pochłonięci swoją codzienną pracą, zapominają i przestają dostrzegać wagę i znaczenie swojego działania. Dając głos osobom animującym poprzez kulturę swoje mikroświaty chcemy zwrócić uwagę na znaczenie działań, które nie charakteryzują się masowością odbiorców, ale dbałością o dobrostan zarówno uczestników, jak i wszystkich członków społeczności. Co by się więc mogło wydarzyć, gdyby praca tak wielu osób nie została wykonana? Chcemy o tym rozmawiać przez pryzmat konkretnych przykładów – ludzi, inicjatyw, przedsięwzięć - dbających o zrównoważony rozwój lokalny, reagujących na polikryzysy, poprawiających jakość życia społeczności.
Animacja kultury lokalnej jest w naszej ocenie niedowartościowanym obszarem – systemowo, strukturalnie, społecznie, o czym możemy powiedzieć z perspektywy blisko 60 spotkań członków Stowarzyszenia Forum Kraków oraz 5 zorganizowanych NieKongresów.
Debata przygotowana została w partnerstwie Mazowieckiego Instytutu Kultury i Stowarzyszenia Forum Kraków, przy wsparciu Stowarzyszenia Centrum Aktywności Lokalnej oraz Stowarzyszenia Dyrektorów i Dyrektorek Samorządowych Instytucji Kultury.
Czy centralne instytucje kultury potrafią dostrzec to co dzieje się poza największymi miastami i włączać to do swojego programu? Centrum Archiwistyki Społecznej proponuje odwrócenie optyki patrzenia na polską kulturę i polskie dziedzictwo - poprzez dowartościowanie tego co dzieje się spontanicznie i oddolnie: działalność izb pamięci, regionalistów, kół gospodyń wiejskich, archiwów społecznych, lokalnych animatorów kultury. Zobaczymy wtedy wielość i różnorodność perspektyw, odkryjemy nowy wymiar dziedzictwa - dotąd niedostrzeganego. Proponujemy dyskusję m.in. na następujące tematy:
Jaka jest rola instytucji kultury w zarządzaniu pozainstytucjonalnym dziedzictwem – czy powinniśmy się wtrącać? Jak stworzyć optymalny model współpracy instytucji państwowych ze społecznościami?
W jaki sposób z wrażliwością i uważnością pobudzać społeczności do pracy nad swoją historią, dziedzictwem, kulturą lokalną? Jak sprawić by partycypacja społeczna nie była pustym hasłem?
Jak to się dzieje, że jakieś wydarzenia, miejsca, osoby przechodzą do głównego nurtu historii albo, że jakieś artefakty zostają uznane za dziedzictwo narodowe?- Co się stanie, gdy nie włączymy do historii Polski losów małych społeczności, grup marginalizowanych, osób pędzących życie na uboczu machiny historii?
Jakie ryzyka wiążą się z tym, że społeczności zaczynają same zapisywać swoją historię i same wskazują, jakie dziedzictwo ma dla nich wartość?
Prawo regulujące pracę instytucji jest przestarzałe i nie odpowiada ani potrzebom samych instytucji ani oczekiwaniom otoczenia. Podmioty kultury – publiczne, społeczne i prywatne potrzebują nowych ram prawnych. Dookreślenia wymagają obowiązki organizatora instytucji w zakresie finansowania ich działalności. Coraz częściej widoczny jest też problem utrzymania równowagi pomiędzy autonomią instytucji, a prerogatywami nadzorczymi organizatora. Dodatkowo obecny system nie zauważa podmiotów kultury działających w sferze społecznej i prywatnej. Czy wprowadzenie koniecznych zmian wymaga odrębnych ustaw np. ustawy o teatrach, czy też wystarczy odpowiednia nowelizacja istniejącego prawa? Jak zauważyć i wspierać idee i praktykę społecznych instytucji kultury prowadzonych przez organizacje pozarządowe oraz instytucji kultury prowadzonych w ramach działalności gospodarczej? Wreszcie, jak zrealizować postulat uspołecznienia instytucji: oddania większych uprawnień dotyczących między innymi kwestii programowych ich zespołom oraz publiczności. Debata obejmie także temat ilościowych mierników instytucji i pytanie czy są jedynym sposobem ewaluacji podmiotów kultury.
W ostatnich latach głośne stały się przypadki dyskryminacji i mobbingu w instytucjach kultury. Choć te niechlubne zjawiska występują również w innych miejscach pracy, to w placówkach kulturalnych czy artystycznych wydają się jeszcze bardziej jaskrawe, bolesne i szkodliwe – wszak galerie sztuki, teatry, muzea czy szkoły teatralne nie działają przede wszystkim dla zysku, lecz by realizować misję i dobrze spełniać swą kulturotwórczą rolę. Czym jest – z psychologicznego punktu widzenia – dyskryminacja i mobbing? Czy w instytucjach kultury przejawiają się inaczej niż w pozostałych miejscach pracy? Jakie mechanizmy i zwyczaje sprzyjają nadużyciom, a jakie mogą im zapobiec? Jak uzdrowić instytucje kultury i sprawić, by stały się przyjaznym i bezpiecznym miejscem? Na te i kilka innych pytań postaramy się znaleźć odpowiedzi podczas rozmowy.
Jaką rolę mogą odegrać instytucje kultury w walce ze zmianami klimatu? Jak samorządy mogą wspierać te działania? Jak stworzyć systemy wsparcia, które pozwolą instytucjom kultury skutecznie promować edukację ekologiczną wśród odbiorczyń/odbiorców i pracowniczek/pracowników?
Edukacja ekologiczna dzieci to ważny krok, ale niewystarczający, by szybko podnieść świadomość ekologiczną w społeczeństwie. Zanim dorosną, by móc podejmować kluczowe decyzje dotyczące ochrony środowiska i klimatu, minie wiele lat, a działania potrzebne są natychmiast. Dlatego konieczne jest zwiększanie świadomości ekologicznej wśród dorosłych. Z pomocą mogą przyjść instytucje kultury. W Polsce jest ich ponad 15 tys. (GUS), a dzięki rozproszeniu, liczbie odbiorców i wysokiemu zaufaniu społecznemu mają ogromny potencjał do włączania edukacji ekologicznej w swoje codzienne działania.
Panel dyskusyjny skierowany jest do przedstawicieli instytucji kultury, samorządów lokalnych, organizacji pozarządowych oraz wszystkich zainteresowanych ekologią. Podczas panelu omówione zostaną możliwości współpracy między instytucjami kultury a samorządami, sposoby angażowania społeczności lokalnych w działania proekologiczne oraz metody zwiększania świadomości ekologicznej pracowniczek i pracowników.
Debata zgłoszona przez Justynę Kudelską - animatorkę kultury, autorkę i koordynatorkę projektów, koordynatorkę Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Lalkarskiej . Temat debaty dotyczy aktywności kulturalnej lokalnej społeczności jako czynnika wzięli społecznej.
Autorka pracuje ze społecznością lokalną od 2018 roku, obserwując wiele pozytywnych o fascynujących wpływów aktywności kulturalnej na integrację, rozwój, zarówno jednostek, jak i społeczności, a także temat tworzenia więzi. Debata ukaże dziedzinę jako podstawę pracy każdego animatora i animatorki kultury.
Dyskusja o współczesnych odbiorcach i odbiorczyniach kultury, korzystających z mediów cyfrowych i platform społecznościowych. Jaką przestrzeń komunikacji tworzą? Na ile skrolowanie, nieuważność, fragmentaryczność, memiczność definiują współczesny odbiór sztuki – i co z tego wynika? Kto w tym obiegu uczestniczy, a kto jest z niego wykluczony? Jak zachować w tej przestrzeni praktyki wymagające uwagi, takie jak czytanie książek czy oglądanie filmów w całości? Wreszcie - jakimi narzędziami edukacyjnymi czy instytucjonalnymi je wspomagać?
Główną twarzą kultury były do niedawna autorki/autorzy, osoby lub podmioty firmujące wytworzone dzieło i produkcję wiedzy. Dziś takiego stereotypu obronić się już nie da. Spektakle, wystawy, filmy, koncerty czy festiwale są dziełem zbiorowym, którego istnienie czy powodzenie zależy od „niewidzialnych” pracowniczek/pracowników sztuki: począwszy od osób merytorycznych, przez administracyjne, po techniczne zaplecze. Upodmiotowienie tego ważnej uczestniczki/uczestnika pola kultury, jeśli nie ma być tylko symboliczne, ujawnia potężny kryzys.
Protesty w niektórych instytucjach w Polsce pokazały, że mamy do czynienia ze stałym niedofinansowaniem wielu obszarów kultury. Sytuacja ta przekłada się zazwyczaj, w imię trwania instytucji i programu, na niedofinansowanie pracowników/pracowniczek i przeciążanie ich obowiązkami w obliczu niemożliwości urealnienia budżetu. Nie wszyscy mają jednak medialną siłę przebicia, jak podmioty dysponujące sceną czy innymi kanałami redystrybucji przekazu. Wieloletni pracownicy bibliotek, edukatorzy oraz pracownice NGO-sów odchodzą z pracy w kulturze, wydawałoby się, niezauważalnie. Tracimy nieustannie cały szereg wykwalifikowanych kadr. Wielozadaniowa grupa, szybko ucząca się i posiadająca szereg kompetencji z różnych dziedzin, jest jednocześnie nisko bądź niestale opłacana. Kluczowe wreszcie są same osoby artystyczne, najczęściej o statusie prekariuszy, bez których nie będzie obiegu najnowszej kultury. To oni najczęściej stają się pierwszymi ofiarami cięć budżetowych w instytucjach kultury i niekorzystnych zmian na rynku pracy.
Wydawać się może, że jesteśmy na początku drogi i całościowego diagnozowania problemu, ale poszczególne dziedziny kultury i grupy zawodowe mają już od lat swoje przedstawicielstwa i wysuwają propozycje rozwiązań. Podnoszone były chociażby kwestie zróżnicowania honorariów osób artystycznych w poszczególnych dziedzinach, ubezpieczeń i emerytur, transparentności obiegów artystycznych i wpływu na życie instytucjonalne. Czy zostały wysłuchane? A jeśli tak, to czy wnioski były lub są wprowadzane w życie? Podczas debaty omówiony zostanie stan obecny problemu oraz możliwe perspektywy wprowadzenia zmian systemowych.
Sesja posterowa zorganizowana w odpowiedzi na przesłane zgłoszenia. Do sesji posterowej zakwalifikowane zostały projektu przesłane przez instytucje, organizacje oraz twórczynie i twórców indywidualnych. Zaproszenie przyjęli:
Świat, który na naszych oczach transformuje się w ogromnym tempie wymaga rewizji starych pojęć, redefinicji oraz nowych strategii. Żyjemy w czasach gwałtownych przemian technologicznych, globalizacji, kryzysu klimatycznego oraz głębokich napięć społecznych. Te czasy domagają się innych formuł działania, elastycznego podejścia i reorientacji w myśleniu o gospodarce, polityce, etyce i roli kultury. Międzykulturowa wymiana niesie ze sobą wiele korzyści, gdyż pozwala na poszerzenie horyzontów, zrozumienie różnorodności i budowanie więzi między różnymi społecznościami. Dzięki niej rozwijamy empatię, tolerancję i umiejętność współdziałania, co jest kluczowe w dzisiejszym zglobalizowanym świecie. W ramach panelu dyskusyjnego wspólnie poszukamy odpowiedzi na następujące pytania:
Jakie aspekty polskiej kultury chcemy promować na świecie?
Jakie wartości powinny być centralne w polskiej dyplomacji kulturalnej?
Jakie priorytetowe kierunki geograficzne i tematyczne powinny zostać wyznaczone w polskiej dyplomacji kulturalnej na najbliższe lata?
Jakie są obecne wyzwania i możliwości w obszarze dyplomacji kulturalnej Polski?
Jakie nowatorskie formaty i platformy mogą efektywnie promować polską kulturę na arenie międzynarodowej, jednocześnie budując trwałe relacje międzykulturowe, przekraczając granice tradycyjnych metod promowania gotowych "produktów" (wystaw, spektakli itd.)?
Edukacja i animacja kultury w Polsce ma długą tradycję i bogate doświadczenia. Wypracowano liczne rozwiązania stosowane w pracy instytucji kultury, organizacji pozarządowych, osób i inicjatyw nieformalnych. Jednak od lat w debatach animatorów i rozmowach rodziców powraca kwestia braku lub niewielkiego udziału edukacji kulturowej (artystycznej, medialnej, kulturalnej) w systemie edukacji powszechnej. Zmiany wymagają zarówno programy szkolne, jak i zasady współpracy szkół z instytucjami zewnętrznymi. Nierozwiązana pozostaje też kwestia systemowego wsparcia kształcenia kadr kultury – edukatorów, animatorów i pedagogów, a nie artystów, oraz nauczania artystów narzędzi edukacyjnych. Skuteczna odpowiedź na te problemy wymaga współpracy sektorów kulturalnego, edukacji i szkolnictwa wyższego, a na szczeblu samorządowym – kultury, edukacji i komunikacji społecznej.
Wizyta studyjna w Społecznej Instytucji Kultury - Hashtag Lab. Jak działamy, jak może wyglądać współpraca między NGO a grantodawcą w ramach współtworzenia instytucji kultury, czy taka droga zarządzania instytucjami kulturalnymi się sprawdza. Spotkanie będzie miało charakter nieformalny, w ramach którego członkinie grupy kreatywnej Hashtag Lab i zespołu Hashtag Ensemble, oprowadzą po budynku Hashtag Labu, opowiedzą o swoim miejscu, jego historii oraz o tym, jak można rozwijać się dzięki powierzeniu zarządzania instytucją, sektorowi pozarządowemu.
JASNA 10 działa od 2020 r. Jest to centrum społeczno-kulturalne prowadzone przez Krytykę Polityczną w partnerstwie z Fundacją Strefa WolnoSłowa, Fundacją Automathophone, Fundacją KEM, Fundacją Kultury Wizualnej WIDOK, Fundacją SZAJN, Grupą ZAKOLE i Alliance for Black Justice in Poland, zrzeszającą kolektyw Black is Polish, Stowarzyszenie Rodzin Wieloetnicznych Family Voices, Centrum Intersekcjonalnej Sprawiedliwości, new visions i Fundację Na Rzecz Różnorodności Społecznej.
JASNA10 dostarcza program artystyczny, kulturalny i edukacyjny uczestnikom i uczestniczkom oraz odbiorcom i odbiorczyniom ze społeczności narażonych na dyskryminację lub będących pod presją polityczną: dla osób migranckich i uchodźczych, w tym dla osób czarnych, dla osób ze społeczności LGBTQ+, Głuchych, osób neuroróżnorodnych i niewpisujących się w dominujące kulturowe wzorce cielesności, dla nastolatek oraz nastoletnich osób niebinarnych.
Za realizację programu instytucji odpowiadają: Igor Stokfiszewski, Elżbieta Zasińska i Wojtek Zrałek-Kossakowski.
Podczas wizyty studyjnej Igor Stokfiszewski oprowadzi gościnie i gości po instytucji, zaprezentuje krótki film o działalności JASNEJ 10 i zaprezentuje szczegóły realizowanego przez konsorcjum programu.
Teatr Komuna Warszawa jest inicjatorem ogłoszenia konkursy na społeczne instytucje w Warszawie. We wspólpracy z samorządem warszawskiem prowadzi już drugę edycję programu SIK.
Czym są społeczne instytucje kultury? Czym na pewno nie są?
Jaka jest ich rola w ekosystemie kultury?
Jak to się ma do programu Teatru? Jakie są plany i wyzwania dla SIK-ów?
Zapraszamy na krótką wizytę studyjną połączona z rozmową przy kawie i herbacie. Tylko 10 min. spacerem do Pałacu Kultury.
Warto zobaczyć to unikatowe miejsce, nagrodzone Nagrodą Mieszkańców w Konkursie Architektonicznym Prezydenta m.st. Warszawy.
Teatr 21 to przede wszystkim zgrany zespół aktorski. Na zespołowość, która jest naszym znakiem, wpłynęły regularne próby teatralne, które odbywamy dwa razy w tygodniu niezmiennie od 18 lat. Podczas tych spotkań najważniejsze są dla nas wspólne relacje i radość płynąca z robienia teatru. Od grudnia zapraszamy na cykliczne próby otwarte, które będą okazją, by doświadczyć atmosfery, która towarzyszy naszej pracy, poznać naszą technikę pracy, a przede wszystkim spotkać się z aktorami i aktorkami Teatru 21. Poprzez użycie ćwiczeń aktywizujących ciało, wyobraźnię i świadomość siebie samego, będziemy wspólnie kreować nowe sytuacje i obrazy teatralne. Próba otwarta z Teatrem 21 to okazja do wspólnego treningu, podczas którego będzie można przekonać się na własnej skórze, jak aktorzy przygotowują się do pracy na scenie.
Prowadzenie: Zespół aktorski Teatru 21 i reżyserki Justyna Sobczyk / Justyna Wielgus (wymiennie)
Obecne niepewne, zmienne i złożone czasy (VUCA, BANI) wymagają większej decyzyjności i autonomii ale także zwiększenia odpowiedzialności i zaangażowania pracowników. Kluczowa staje się szybkość i trafność decyzji, a zatem budowanie płaskich struktur i samowystarczalnych zespołów. Partnerskich i opartych na odpowiedzialności relacji. Czy sektor kultury jest gotów na takie zmiany? Od czego zaczynać zmiany kultury organizacyjnej? Jak liderzy mogą budować poczucie współodpowiedzialności wśród pracowników? Jakie narzędzia mogą pomóc w lepszym wykorzystaniu potencjału pracowników w instytucjach kultury?
W trakcie spotkania zastanowimy się, jak instytucje kultury mogą skutecznie funkcjonować jako złożony, niemal organiczny system, w którym zjawiska i procesy dotyczące ludzi są równie ważne, jak wskaźniki ilościowe.
Zastanowimy się nad tym czy dobre praktyki związane z wdrażaniem kultury odpowiedzialności w sektorze biznesu mogą znaleźć podatny grunt w sektorze publicznych instytucji kultury.Opowiemy o konkretnych przykładach wdrożeń i działań, które mogą zainspirować osoby zarządzające do rozpoczęcia pracy nad zmianami.
Dyskusja obejmie również rolę budowania kultury kontaktu zamiast wycofania, które często towarzyszy wypaleniu zawodowemu i niskiemu poziomowi zaufania. Omówimy, jak liderzy mogą tworzyć środowisko, w którym bezpieczeństwo psychologiczne i gotowość do konstruktywnego konfliktu stają się fundamentami zaangażowania.
Zastanowimy się również, jak nie stać się zakładnikami bezrefleksyjnej, opartej na narzędziach i procedurach, “rewolucji dobrostanu”. Jak uczynić z kultury pracy wehikuł realizacji misji a nie utopijny cel działalności instytucji? Jak zapobiec zapobiec bezproduktywnym rozmowom, uciekaniu od decyzyjności oraz konfrontacyjnym oporom w odpowiedzi na uzasadnione wymagania? Jak przywództwo, feedback i promowanie sukcesów (zamiast tradycyjnej koncentracji na błędach) mają wspierać rozwój kadry ale i przyczyniać się do sukcesu instytucji?
Współczesne dzieci i młodzież to te pokolenia, które już za 10-20 lat będą stawać się pełnoprawnymi twórcami i uczestnikami kultury. To uczestnicy kultury, który już teraz znacznie chętniej wybierają multimedia i "ekran" niż żywą obecność w galerii, teatrze czy Sali koncertowej. Ale nie dotyczy to wyłącznie dzieci i młodzieży. Także uczestników dorosłych. Co zrobić, żeby ich d z i ś do tej kultury i sztuki: muzyki, sztuki współczesnej, teatru, nie zrazić, a skutecznie zachęcić? A jednocześnie budować w nich poczucie świadomego uczestniczenia, a może nawet - od pierwszych lat życia - żywego, aktywnego uczestnictwa w kreowaniu - sztuki i kultury? A jednocześnie, co zrobić i jak połączyć instytucję kultury czy artystyczną z placówką czy placówkami edukacyjnymi, aby taka współpraca zaowocowała rzeczywistym rozwojem dzieci czy nastolatków, poprzez umiejętne korzystanie z zasobów kultury i sztuki, w postaci pełnego, nie powierzchownego kontaktu z instytucją czy organizacją artystyczną? Czy formuła lekcji czy warsztatów twórczych nie jest już w czasach współczesnych nieco wyczerpana, i czy nie warto szukać nowych sposobów "wciągania" dzieci i młodzieży w niezwykle inspirującą i niewyczerpaną w swoich zasobach sieć sztuki współczesnej?
Z bogatych doświadczeń naszych panelistek i panelistów: przedstawicieli i przedstawicielek organizacji i placówek artystycznych i edukacyjnych, wynika, że by zachęcić współczesne dziecii młodzież do aktywnego uczestnictwa w kulturze i sztuce, trzeba zapewnić im realność, autentyczność kontaktu ze sztuką; że dziś warunki laboratoryjne (warsztaty) już nie wystarczą. Że należy wciągnąć w prawdziwy, rzeczywisty proces współtworzenia: spektaklu, utworu, dzieła czy wydarzenia. Uczynić współtwórcami. Jednak ten proces, autentycznej i żywej partycypacji nie jest łatwy, nie każdy twórca chce i umie się w niego angażować. Dlatego też zaproszeni paneliści opowiedzą (na zrealizowanych przykładach i opisach modelowych projektów), jakich narzędzi można użyć i co zrobić, a głównie - jakie elementy i kompetencje połączyć ze sobą – by taki proces twórczy mógł zaistnieć niemal w każdych warunkach. Opowiemy o projektach #Połączenia i RówniRóżni Teatru Guliwer, #Połączeni Fundacji Muzyka jest dla wszystkich i space(r)opera Związku Kompozytorów Polskich (i Festiwalu "Warszawska Jesień").
Opowiemy o tym i podyskutujemy, jak skutecznie stosować dziś narzędzie projektu. Czy i w jaki sposób upowszechniać pewien model projektów, tworzonych na styku szkoły i instytucji artystycznej, w których procesie tworzy się rodzaj Kolektywnej Inteligencji (Collective IQ), w ramach której dzieci i młodzież nie tylko włączają się czynnie w proces tworzenia dzieła czy wydarzenia, ale również same i sami stają się ekspertami, aktywnymi uczestnikami kultury. Projektów, w których wartością nadrzędną jest pewność, że uczestnicy kształtują kompetencje przyszłości: kreatywność, kooperatywność, krytyczne myślenie i komunikatywność.
Dyskusja młodych twórczyń i twórców kultury, którzy poszukują nowych języków i korzystają z nowych mediów, często oddolnie, bez udziału instytucji producenckich. A także realizują projekty finansowane samodzielnie albo za pomocą portali umożliwiających zbiórki. Z jednej strony, takie działanie otwiera na obszar swobody, niezależności i nowości, z drugiej te próby – poza wsparciem publicznym – szybko bywają wchłaniane przez mechanizmy rynkowe, które formatują je na potrzeby streamingu lub innych nadawców.
W odniesieniu do postulatów, które wybrzmią podczas trzech dni współKongresu Kultury, ministra Hanna Wróblewska oraz zaproszeni przez nią do debaty ministrowie i ministry opowiedzą o kluczowych planach dotyczących zmian w prawie oraz współpracy międzyresortowej w perspektywie najbliższych lat.